
Gliwicka firma Blees zaprezentowała pierwszy w historii Polski w pełni autonomiczny minibus zasilany energią elektryczną. Pierwszy pojazd ma wyruszyć na ulice już w 2023 roku.
Polski startup rozpoczął pracę nad projektem w 2017 roku. Firma zasłynęła w branży stworzeniem sieci transportu na żądanie. To model oparty na aplikacji dla kierowców i pasażerów. Mieszkańcy mogą zamawiać transport, kiedy go potrzebują a algorytm przelicza trasę w taki sposób, aby grupować jak najwięcej pasażerów i maksymalizować efektywność przejazdu. Jest to rozwiązanie, które nie tylko pozwala na zmniejszenie kosztów utrzymania infrastruktury transportowej, ale również wpływa na ograniczenie emisji dwutlenku węgla.
Następnym krokiem w działaniach firmy będzie wykorzystanie w systemie pojazdów autonomicznych. Zaprojektowany minibus zalicza się do 4 kategorii SAE (Society of Automotive Enigneers), czyli ustanowionych przez amerykańską organizację standardów w przemyśle samochodowym. Oznacza to, że w normalnych warunkach drogowych i pogodowych, pojazd w bezpieczny sposób pokona trasę z punktu A do punktu B, bez ingerencji człowieka. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, nad bezpieczeństwem czuwać będzie operator, który w wyjątkowych sytuacjach, podejmie interwencję i przejmie kontrolę nad pojazdem. Obecny poziom rozwoju technologii pozwala również na wprowadzenie „operatora zdalnego”, który za pomocą systemu będzie mógł nadzorować do 10 pojazdów jednocześnie.
Nad wykorzystaniem autonomicznych pojazdów w transporcie publicznym pracuje już wiele państw. Pod koniec tego roku władze Izraela ogłosiły pilotażowy projekt, zakładający wykorzystanie autonomicznych autobusów w komunikacji miejskiej. Z kolei Chiny pracują nad usprawnieniem przepisów pozwalających na wykorzystanie w przestrzeni publicznej autonomicznych taksówek.