
Podczas zakończonej kilka tygodni temu Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (COP26) w Glasgow, wychwytywanie dwutlenku węgla zostało wskazane jako jeden z kluczowych sektorów, w których UE zamierza dokonywać inwestycji w najbliższy latach. Podobną deklarację niedawno złożył Singapur. Azjatyckie państwo ma zamiar odzyskać minimum 2 mln ton CO2 do roku 2030. Działanie to ma przyczynić się m.in. do uczynienia tamtejszego centrum rafineryjnego – wyspy Jurong, bardziej zrównoważonym.
Nie ustają również wysiłki specjalistów i naukowców zmierzające do rozwoju technologii pozwalających na magazynowanie gazów. Wnioski zaprezentowane w raporcie stowarzyszenia Oil & Gas UK wskazują, że nieczynne już platformy wiertnicze i rurociągi można ponownie wykorzystać w procesie produkcji i magazynowania energii odnawialnej. Zdaniem OGUK 95 proc. materiałów, które pozostaną z demontażu może być poddana recyklingowi i użyta np. do tworzenia nowych konstrukcji służących do składowania dwutlenku węgla poprzez wpompowywanie go głęboko pod morskie dno.
Nad rozwiązaniami w tym sektorze pracować będzie także Politechnika Łódzka, która bierze udział w unijnym projekcie FRONTSH1P. Jego celem jest opracowanie zielonych technologii dla gospodarki o obiegu zamkniętym. W ramach współpracy m.in. z włoską firmą K-Flex, zajmującą się produkcją izolacji termicznej i akustycznej, uczelnia realizować będzie projekt skupiający się na odzyskiwaniu dwutlenku węgla z odpadów wytwórczych oraz jego ponownym wykorzystaniu w codziennej działalności zakładu.